Chusta mech w odcieniach zieleni

     Wreszcie wolne. Postaram się nadrobić posty.  
Wzór mech zostanie ze mną na dłużej. Jest pracochłonny, ale efekt jest super. Chusta fajnie się układa, jest ciepła i ładna. Nie wygląda na "babciną". Już robię nastepną.
   Czyli wzór polecam :).
   Tym razem zrobiłam chustę z włóczki kupionej w zeszłym roku Papatya Angora Cake.
Sama włóczka nie zachwyca, ale w tej chuście daje radę.
  Włóczka jest trochę gryząca. Robiłam już z niej dwie chusty. Kupiłam to wyrabiam, ale nie żebym polecała. Włóczka ma 1100 metrów w 200 g. Chusta wychodzi dość spora. Użyłam szydełka 4,5 mm.
   Może łatwiej się robi niż z motków trzynitkowych, bo jest jedna nitka i nic nie ucieka. Można dziergać ledwo patrząc i to chyba jedyny plus tej włóczki. Nikt nie lubi gryzących włóczek. Oczywiście dzięki lekkiemu "włoskowi" można użyć szydełka 4, 5 mm i nie widać żadnych dziur. Więcej na pewno tej włóczki nie kupię, ale chusta mi się podoba.
  






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chusta mech

Jak zrobić czapkę na szydełku 12/2019

Czapka na szydełku opis wykonania