Torebka worek ze sznurka
Koleżanka poprosiła mnie o torebkę w spokojnych kolorach. Padło na brązy. Zwykły worek.
Półsłupki łapane za tylną nitkę. Poszło szybko. Niestety nie miałam brązowej podszewki. Torebka miała być na już, a w moim "wielkim mieście" akurat takiego koloru nie było. Nie jest najgorzej, chociaż wszyłam zbyt duże kieszenie.
Półsłupki łapane za tylną nitkę. Poszło szybko. Niestety nie miałam brązowej podszewki. Torebka miała być na już, a w moim "wielkim mieście" akurat takiego koloru nie było. Nie jest najgorzej, chociaż wszyłam zbyt duże kieszenie.
Komentarze
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za komentarz.