Niebieski misiu 26/2019
Kiedyś robiłam jakieś zabawki z włóczki Dolphin Baby. Nie liczę owieczek,bo te są mieszane.
Włóczka Dolphin Baby sprawuje się dość dobrze. Niestety robiąc ostatnie zakupy nie mogłam znaleźć u żadnego dostawcy ciemnoszarej. Udało się w końcu znaleźć sprzedającego, który miał włóczkę Jeans i Dolce w wybranym kolorze.
Zamówiłam, włóczka przyszła. Zaczęłam od owieczek. Prosta robótka dla takiej włóczki. Fajnie i szybko się robi. Praktycznie z pamięci. Owieczki z włóczki Dolce same się robią. Trafiłam jednak na wzór misia. I tutaj zaczął się problem.
Włóczka Dolce jest okropna. Snuje się, sypie i nie wybacza żadnych błędów. Był to mój pierwszy i ostatni zakup tej włóczki. Wyrobię to, co mam i koniec. Trudno utrzymać napięcie nitki, bo zaczyna się snuć, jeśli chcemy robić ściśle. Ogólnie nie polecam.
Misiu pochodzi ze wzoru https://amigurum.com/2019/01/crochet-teddy-bear-pattern.html
Dorobiłam jeden rząd więcej na brzuszku. Poza tym rączki i nóżki wrobiłam, zamiast przyszyć. Ogólnie zadowolenia brak. Próbuję zrobić drugiego misia, ale szału nie ma. Trzeba dalej dziergać owieczki.
Włóczka Dolphin Baby sprawuje się dość dobrze. Niestety robiąc ostatnie zakupy nie mogłam znaleźć u żadnego dostawcy ciemnoszarej. Udało się w końcu znaleźć sprzedającego, który miał włóczkę Jeans i Dolce w wybranym kolorze.
Zamówiłam, włóczka przyszła. Zaczęłam od owieczek. Prosta robótka dla takiej włóczki. Fajnie i szybko się robi. Praktycznie z pamięci. Owieczki z włóczki Dolce same się robią. Trafiłam jednak na wzór misia. I tutaj zaczął się problem.
Włóczka Dolce jest okropna. Snuje się, sypie i nie wybacza żadnych błędów. Był to mój pierwszy i ostatni zakup tej włóczki. Wyrobię to, co mam i koniec. Trudno utrzymać napięcie nitki, bo zaczyna się snuć, jeśli chcemy robić ściśle. Ogólnie nie polecam.
Misiu pochodzi ze wzoru https://amigurum.com/2019/01/crochet-teddy-bear-pattern.html
Dorobiłam jeden rząd więcej na brzuszku. Poza tym rączki i nóżki wrobiłam, zamiast przyszyć. Ogólnie zadowolenia brak. Próbuję zrobić drugiego misia, ale szału nie ma. Trzeba dalej dziergać owieczki.
Komentarze
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za komentarz.