6/2017 i znowu owca
Kolejna i niestety będzie więcej. Tym razem poducha, która już była w wersji białej. Zaczęta i odłożona na chwilę, przeleżała kilka miesięcy. Wreszcie się za nią wzięłam i udało się. Dość mocno ją wypchałam, żeby służyła za podusię, a nie tylko za zabawkę.
Oczka tradycyjnie wyszyte, bo owieczka ma trafić w rączki dwulatka i boję się, że mógłby sobie dość szybko poradzić z ich wyjęciem. Link do opisu
http://www.stranamam.ru/post/8277256/
Oczka tradycyjnie wyszyte, bo owieczka ma trafić w rączki dwulatka i boję się, że mógłby sobie dość szybko poradzić z ich wyjęciem. Link do opisu
http://www.stranamam.ru/post/8277256/
Komentarze
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za komentarz.