Siatka paryżanka
Rok 2021 minął szybko, ale wydziergałam bardzo dużo. Nie było czasu na wstawianie postów i zdjęć :)
Ten rok rozpoczął się tak samo. Sama jestem zdziwiona, ile rzeczy wydziergałam w styczniu. Wszystkiego na pewno nie dam rady wstawić, ale coś zawsze się uda.
Już w Nowy Rok udało mi się zrobić siatkę paryżankę. Trzecią w życiu i pierwszą dla siebie.
Wydawało mi się, że to jakiś skomplikowany twór, a okazało się, że to najprostsza torebka jaką przyszło mi zrobić.
O podpowiedź poprosiłam na grupie, na której kupiłam sznurki polipropelynowe 2 mm. Panie wskazały siatka paryżanka ten filmik.
Na jedną torebkę idą dwa moteczki, czyli koszt naprawdę minimalny.
W tym roku powstała ta srebrna i została ze mną. W grudniu wydziergałam czarną i złotawą. Są już u przyjaciółki.
Komentarze
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za komentarz.