17/2018 Szalony królik w kolejnej odsłonie
No i jest. Jako pierwszy na wakacjach! Królik skończony. Poszło lepiej niż za pierwszym razem. Głowa nawet się trzyma :) . Królika robiłam z resztek. Chciałam pozbyć się małych moteczków walających się po domu. Zostało jeszcze trochę. Na głowę, stopy i dłonie użyłam pełnych motków, bo bałam się, że może mi zabraknąć włóczki, jeśli zacznę robić już napoczętymi.
Stopy wychodzą olbrzymie, co widać na zdjęciach. Króliki są naprawdę spore. Na dokończenie czeka królik z włóczki Jeans, ale gołym okiem widać, że jest mniejszy od swoich kumpli. Wzór może nie jest najłatwiejszy, ale polubiłam go. Na pewno jeszcze wydziergam jakiegoś szaleńca z obłędem w oczach.
Plany na dzisiaj - skończyć żyrafę.
Stopy wychodzą olbrzymie, co widać na zdjęciach. Króliki są naprawdę spore. Na dokończenie czeka królik z włóczki Jeans, ale gołym okiem widać, że jest mniejszy od swoich kumpli. Wzór może nie jest najłatwiejszy, ale polubiłam go. Na pewno jeszcze wydziergam jakiegoś szaleńca z obłędem w oczach.
Plany na dzisiaj - skończyć żyrafę.
Moje stopy są olbrzymie.
Takich trzech, jak nas dwóch to nie znajdziesz.
Piekny
OdpowiedzUsuńKiedyś kupiłam ten wzór ale za moc nie potrafię połączyć stop i nog
OdpowiedzUsuń