Szydełko, druty, czasem krzyżyki

   Kolejna laleczka na szydełku. W zamyśle Hermiona w sukni balowej. W filmie Hermiona ma różową sukienkę, ale w książce ma niebieską. Kawałek tiulu z brokatem robi za narzutkę. Lalka to twórczość własna. Sukienka nie jest zdejmowana. Nie spisywałam wzoru. Jeszcze sprawdzam, czy potrafię coś stworzyć, a nie tylko czerpać z wzorów innych twórców. Wychodzi na to, że potrafię, choć efekty nie do końca mnie zadowalają. No cóż. Trening czyni mistrza.

   Dopiero luty, ale z grup robótkowych wiem, że śnieżynki wiele osób zaczyna robić już w styczniu. No to pierwsza partia za mną. 50 sztuk zrobione! Wzorów na śnieżynki jest bardzo dużo. Często zdarzało mi się zacząć jakąś robić i po drodze zrezygnować, bo wyglądała inaczej niż sobie wyobrażałam. Dlatego w tym roku testuję różne wzory i postanowiłam je tutaj umieścić wraz ze zdjęciami gotowych śnieżynek. Trochę za mocno ponapinałam te moje gwiazdeczki, ale jakoś tak wyszło. Mam nadzieję, że ktoś też z tego skorzysta. 1. Ten wzór chyba robi najczęściej, tylko na "czubkach" robię trzy razy po trzy oczka, a nie cztery razy. Lubię też w ostatnim rzędzie zmieniać nitkę na jakąś błyszczącą. 2. Drugi ulubiony wzór, też często z błyszczącą nitką w ostatnim rzędzie. 3. Kolejna śnieżynka 4. Śnieżynka numer 4 5. Śnieżynka nr 5

      Kolejna Hermiona na szydełkowym koncie.   Nagroda w konkursie czytelniczym. Z wszystkich trzech wzorów  https://greenfrogcrochet.com/product-category/wizard-pattern/  ją robi się najtrudniej. Oczywiście to "najtrudniej" to duże nadużycie, bo wzory są naprawdę proste i każdy, kto już coś wydziergał poradzi sobie z nimi. Hermiona to chyba najczęściej dziergana przeze mnie postać.  Tym razem ma dłuższy szalik. Tak jakoś wyszło.    W zeszłym roku musiałam dziergać trzy jednocześnie. Porobiłam im różne włoski, a co... Tak, żeby nudno nie było.     Włóczka jak zwykle Yarn Art Jeans (mam jeszcze spore zapasy, więc muszę to jakoś wyrobić), szydełko 2,1 mm.   A wzór polecam.

    Świeżutki, cieplutki. Godzinę temu zeskoczył z szydełka. Draco Malfoy. Koniec końców, jakoś dogadał się z Harrym, więc warto było go wydziergać.  Wzór to odrobinę przerobiony Harry Potter.  https://greenfrogcrochet.com/product/amigurumi-harry-crochet-pattern/      W zeszłym roku już zrobiłam jednego Draco, ale jakoś umknął mi blogowo, więc chwalę się tym nowym :)     Pewnie się powtarzam, ale bardzo lubię wzory od GreenFrog, szczególnie te z Harry'ego Pottera.    Włóczka Yarn Art Jeans, szydełko 2,1 mm.

   Tego pana chyba nie muszę przedstawiać.  Mam już kilku popełnionych w zeszłym roku. Ten konkretny jest dla przyjaciółki. Robiony w ekspresowym tempie, ale czasem trzeba. Wzór jest bardzo dobrze rozpisany, chociaż nie ma polskiej wersji, chyba każdy da sobie z nim radę. Można go zakupić na platformach lub bezpośrednio u autorki  Harry Potter   A ja, fanka przygód młodego czarodzieja dziergam kolejne postacie z ogromną przyjemnością. Najchętniej bym się z nimi nie rozstawała. Muszę sobie zrobić całą trójkę i nikomu nie oddawać.

   Walentynki tuż, tuż. Można ich nie obchodzić, ale przyjemnie dostać drobny upominek. Taki mały breloczek pasuje do kluczy, czy nawet do torebki.   Wzór zaczerpnięty z Instagrama  Serduszka   Proste, szybkie w dzierganiu. Naprawdę cieszą oko i nie tylko :)    Wystarczy zapakować i prezencik gotowy. Włóczka Yarn  Art Jeans, szydełko 2,1 mm.  Wypełnienie kulka silikonowa.

    Może nudno, ale tak naprawdę lubię robić te torebki. Są proste w wykonaniu, ale bardzo wygodne, pojemne i każda inna, bo kolory, bo podszewka... Ja mam odrobinę mniejszą i ją uwielbiam. Pewnie jeszcze zrobię wiele.     Jak zwykle sznurek 3 mm i szydełko 6mm. Ucha się nie rozciągają. Pewnie przez wykończenie oczkami ścisłymi. Nie dość, że ładnie to wygląda, to jeszcze daje ten dodatkowy efekt.    Już po głowie chodzi mi nowy wzór. Jedna z dziewczyn umieściła na grupie fajne torebki. Trzeba będzie spróbować :)

 Mam Hagrida! Jestem z niego dumna, chociaż widzę, że zbyt luźno zrobiłam i są prześwity. Hagrid powstał bez wzoru. Oczywiście nie przypisuję sobie autorstwa, bo to byłoby za dużo powiedziane. Bardzo dużo zaczerpnęłam z wzorów  https://greenfrogcrochet.com/product-category/wizard-pattern/         Ale ponad 50 % to moja walka :)    Jestem dumna, ponieważ robiłam postać bez wzoru, na bieżąco modyfikując ciało , głowę, płaszcz  i tworząc włosy, brodę, buty. To zawsze coś. Mam w planach stworzenie własnego wzoru i dlatego tak się cieszę, że coś mi wychodzi. Wiadomo, że trzeba spisywać, pruć, poprawiać, ale warto. Nikt nie ma takiego Hagrida. Jest jedyny, wyjątkowy. Wzory chodzą mi po głowie, tylko czasu brak....

     Komplecik znany i wielokrotnie przeze mnie robiony. Tym razem wersja dla 2-3 letniej dziewczynki.    Użyłam włóczki Bravo - wielokolorowa i czarna przerabiane razem. Około 3 motki (50g) z każdego koloru. Szydełko 6 mm, szydełko 4,5 mm, druty na krótkiej żyłce 6 mm.   Czapka Szydełko 6 mm  oś. - oczko ścisłe ps - półsłupek półsłupki z narzutem  psn v - 2 półsłupki z narzutem w jedno oczko ^ 2 półsłupki z narzutem przerobione razem MR  - magic ring 1. 7 psn w MR   (7) 2. 7 v   (14) 3. 1 psn v x 7 (21) 4. 2 psn v x7  (28) 5. 3 psn v x 7 (35) 6. 4 psn v x 7 (42) 7. 13 psn v, 13 psn v, 13 psn v  (45) 8-21. 45 psn 22. 35 psn, 5 ps, 5 oś (45) Zaciągnąć nitkę odciąć, schować.   Czapeczka gotowa Rękawiczki Nie można przerabiać bardzo ciasno, bo będą sztywne. Szydełko 4,5 mm  Najpierw robimy ściągacz: 8 oczek łańcuszka Teraz przerabiamy 18 rzędów półsłupkami wbijając szydełko tylko w tylną nitkę. Łączymy brzegi 8 oczkami ścisłymi.  Zaczynamy robić półsłupkami z narzutem.  1. Równomiernie n

    Gustaw czekał na przyjaciółkę i się doczekał. Walentynek nie spędzi samotnie. Dołączyła do niego Adela. Zmieniłam jednak szaliczek Gustawowi, żeby bardziej pasował kolorystycznie do Adeli. Pamiętacie Gustawa  Gustaw  Ciężko mi się robi tą włóczką, bo trzeba robić cienkim szydełkiem, żeby potem dziurek nie było. Ja robiłam szydełkiem Tulip 1.6 mm. Na te dwa misie poszedł 1 motek włóczki !    Przy cenie tej konkretniej włóczki to rewelacja. Serduszka robiłam z włóczki YarnArt Jeans, szaliczki z włóczki Bravo.    Wiem, że to nie ostatnie prace z tej włóczki, bo mam jej jeszcze trochę, ale chwilę muszę odpocząć :)