Koszyczek wielkanocny na szydełku
Taki sobie koszyczek... Prosty wzór, a zawładnął moim szydełkiem. Testowałam ten wzór na różne sposoby. Znalazłam go gdzieś w inetrnecie. Nie było zdjęcia gotowego wyrobu, więc myślałam, że to serwetka, ale jakoś się nada. Za pierwszym razem zrobiłam go z dwóch nitek Snehurki i usztywniłam koszyczek na miseczce. Wyszło całkiem fajnie. Potem zrobiłam drugi z kordonka Cable 5 i usztywniłam na dzbanku. Nie wyszedł zbyt duży, ale w ładnym kolorze :) i ten kształt bardziej mi się spodobał, ale to jeszcze nie było to. Zrobiłam kolejny z podwójnej Snehurki i znowu wykorzystałam dzbanek. Teraz byłam w pełni zadowolona. I zaczęły powstawać następne. Znalazłam jakiś bardzo gruby kordonek w jasnoniebieskim kolorze, też wyszło fajnie. Kolejna Snehurka, Filo Di Scozia, Aria 5. Jeden nawet z Maxi. Ten kolorowy z Divy Batik. Wszystkie już usztywniałam na dbanuszku. Rączkę dorabiałam osobno i przyklejałam klejem na gorąco. Nigdy wcześniej nie robiłam takich koszyczków i bałam się czy...