Tygryski dwa
Powstał kolejny tygrysek, ale oprócz niego powstało sporo innych rzeczy. To oczywiście jeszcze dzieła z zeszłego roku, choć już coś w tym zrobiłam. Jakoś rok 2020 nie współgrał z pisaniem na blogu. Zrobiłam sporo rzeczy, ale niewiele z nich opublikowałam. Dzisiaj chciałabym pochwalić się drugim tygryskiem. Polubiłam ten wzór. Tygrysek jest naprawdę super. OliMori zrobiła wspaniałą robotę. Ten, tak jak jego poprzednik wykonany jest z włóczki YarnArt Jeans, szydełko 2,1mm Tulip. Mam takie szydełko od dawna i pilnuję go, jak oka w głowie. Moja przyjaciółka dobrze o tym wie i sprowadziła do swojego sklepu specjalnie ten rozmiar. Dostałam kilka w prezencie, żebym nie musiała się martwić w razie zguby. I ZONK. Są mniejsze i nie nadają się do Jeansu. Haczą, w ogóle nie wspólpracują. Nie wiem, czy to taka felerna partia, czy Tulip już takie produkuje. Dalej pilnuję swojego szydełka i tyle. Ale zrobiłam jeszcze małego osiołka i Yutę. Wzór...