Szydełko, druty, czasem krzyżyki

  Ostatnia żyrafa na nagrody. Chwilowa przerwa w konkursach. Muszę zrobić coś na własne potrzeby, a raczej na potrzeby siostrzenicy. Włóczka Jeans już leży i czeka na kolejną torbę. Zaraz zaczynam. A teraz pulchniutka żyrafka z darmowego wzoru  http://www.ravelry.com/patterns/library/gigi-giraf     Najgorzej przyszywało się nogi. Nie lubię zszywania, ale to był koszmar.Efekt końcowy jest jednak wart tej męczarni.

   Żyrafka na nagrodę. Już jedna taka była tylko w innej kolorystyce. Wzór nie będzie moim ulubionym. Fajna mordka i nic poza tym. Link już wstawiałam, ale tak dla przypomnienia  https://amigurumi.today/amigurumi-baby-giraffe-crochet-pattern/

   No i wreszcie wszystkie trzy żyrafy skończone i pozszywane. Fajny wzór, ale muszę od niego odpocząć. Włóczka Cotton Baby podbiła moje serce. Ma świetne kolory, dobrze się wyrabia, jest wydajna. Muszę zoopatrzyć się przed wakacjami, bo zamierzam wydziergać wiele maskotek. Szydełko 2,1 mm.

  Kolejna owieczka pozszywana. Niebiesko-żółta. Wstawiam tak dla porządku. Czy te oczy mogą kłamać?

    Zszywanie tradycyjnie mnie znudziło. Jeszcze nie wykończyłam wszystkich zabawek, ale wczoraj postanowiłam stworzyć coś nowego. Miałam trochę włóczki Bravo Schachenmayr, więc ją wykorzystałam. Jest dość gruba, ale użyłam szydełka 3 mm. I tak powstał kot, a raczej kocisko Witold. Oryginalny wzór znajdziecie tutaj   https://amigurumi.today/large-ami-cat-crochet-pattern/ a tutaj polskie tłumaczenie   https://szydlakicudaki.blogspot.com/search?updated-max=2017-04-06T18:43:00%2B02:00&max-results=7    Wcześniej zrobiłam kotka z włóczki Greta, ale jeszcze go nie pozszywałam. Zrobiłam zdjęcie "części" dla porównania. Różnica jest spora, dlatego Witold jest kociskiem. Gotowy do zszycia. I oto gotowy Witold. Wzór jest bardzo prosty, robótka z gatunku tych przyjemnych. Polecam :)

  Kolejna żyrafa skończona. Tym razem bez serduszka. Na zszycie czekają dwie owieczki i dwie żyrafki, ale małe. Mogę dziergać do upadłego, ale zszywanie jest dla mnie dramatem. No cóż, bywa.   Jak zwykle włóczka Cotton Baby, bezpieczne oczka 6 mm i szydełko 2,1mm. Mimo tego zszywania bardzo polubiłam robienie maskotek. Już zaczęłam następne. Kotek prawie zrobiony. Dziergam też kolejny kocyk przytulankę. A torebki czekają....